Cześć! Tym razem wpis związany z kardiologią. Chcę się skupić na trójkątnej powierzchni, którą możemy wyznaczyć w obrębie prawego przedsionka serca. Pozwala nam ona na lokalizację położenia węzła przedsionkowo-komorowego (AV). Miejsce to nazywamy trójkątem Kocha, a nazwa pochodzi od nazwiska niemieckiego patologa i kardiologa Waltera Karla Kocha. W takim razie skoro oddaliśmy mu już chwałę to, aby nie zdradzać wszystkiego w pierwszych kilku linijkach zacznijmy jak zwykle od podstaw.
Prawy przedsionek serca
Popatrzmy na rycinę i przypomnijmy sobie co uchodzi do prawego przedsionka (right atrium).
- Żyła główna górna (superior vena cava) – doprowadza krew żylną z tkanek powyżej serca;
- Żyła główna dolna (inferior vena cava) – doprowadza krew żylną z tkanek poniżej serca;
- Zatoka wieńcowa (coronary sinus) – doprowadza krew żylną z serca.
Zaznaczam, iż nie są to wszystkie dopływy opisywanej jamy serca, wyróżniamy także mniejsze żyły, jednak nie będziemy ich w tym momencie omawiać ze względu na brak związku z tematem wpisu.
Na rycinie trójkąt Kocha (Koch’s triangle) jest już zaznaczony i tak jak widzisz z wymienionych dopływów najbliżej mu do zatoki wieńcowej.
Ograniczenia trójkąta Kocha
Tym razem popatrzmy na preparat, który ułatwi nam rozeznać ograniczenia wspomnianego trójkąta.
- Ujście zatoki wieńcowej (coronary sinus orifice);
- Płatek przegrodowy zastawki trójdzielnej (septal leaflet of the tricuspid valve) – pamiętamy, że oddziela ona prawy przedsionek od prawej komory;
- Ścięgno Todaro (tendon of Todaro) – znowu jakiś eponim 😉 tym razem Włoch. Opisał on pasmo ścięgniste będące pozostałością płodową, które zaczyna się od okolicy zastawki żyły głównej dolnej (nazywana także tak jak na rycinie Eustachian valve) -> następnie biegnie po powierzchni przegrody międzyprzedsionkowej -> kończy się w obrębie prawego trójkąta włóknistego (u góry zdjęcia).
Jakie jest kliniczne znaczenie trójkąta Kocha?
Pomimo faktu, iż dr Koch opisał ten trójkąt ponad 100 lat temu bez przerwy nie traci on na znaczeniu, a nawet stał się bardziej użyteczny w związku z wykorzystywaniem metod elektrofizjologicznych w leczeniu zaburzeń rytmu serca. Mam na myśli ablację, czyli zabieg najczęściej wewnątrznaczyniowy, który ma na celu zniszczenie (“spalenie“) dodatkowej drogi przewodzenia impulsu. Natomiast w przypadku trójkąta Kocha celem działania jest węzeł przedsionkowo-komorowy AV, czyli struktura absolutnie potrzebna do tego, aby serce prawidłowo się kurczyło. Jednak czasem w medycynie wykonuje się zabiegi nieodwracalnie uszkadzające pewną strukturę, aby uzyskać trwałą poprawę w sytuacji kiedy wszystkie inne metody zawodzą. Jednym z przykładów takiego postępowania paliatywnego jest ablacja węzła AV w przypadku migotania przedsionków opornego na leczenie farmakologiczne. Poniżej zamieszczam ryciny, które ilustrują taką procedurę. Pierwszym etapem jest wspomniana ablacja, natomiast skoro zniszczyliśmy fizjologiczną drogę przewodzenia to należy dostarczyć impulsy elektryczne z innego źródła. Dlatego drugi etap to wszczepienie kardiostymulatora, który zastąpi nam układ bodźcotwórczo-przewodzący i będzie nadawał odpowiednio ustawiony rytm serca.
Dziękuję Ci bardzo za przeczytanie tego wpisu. Myślę, że kontekst kliniczny pozwala na łatwiejsze zapamiętanie struktur anatomicznych, także warto czasem “podrążyć” niektóre zagadnienia, aby mieć większe zasoby do pomocy ludziom swoją wiedzą w przyszłości 😉
Małe sprostowanie, najpierw implantuje się stymulator DDD a dopiero potem abluje łącze AV, taka kolejność uchroni pacjenta przed niezabezpieczonym AVB III stopnia. Pozdrawiam.
Dzięki za komentarz, nie jestem specjalistą w stymulatorach, także to jest cenna informacja 😉
Bardzo pomocny artykuł . Dziękuję za przybliżenie zagadnienia w tak ciekawy sposób
Proszę bardzo 😉 dzięki Kasiu ,a komentarz 😉
Dzięki, świetny artykuł! 😉
Dzięki za komentarz! 😉
thx